21 kwietnia 2006

hi.sto/R:ia pi/ę:k/na

A jest tu zaiste piękno jeszcze bardziej prawdziwe, kiedy mianowicie ujrzysz w kimś i uwielbisz mądrość, nie patrząc zgoła na jego twarz, bo twarz może sobie być brzydka, kiedy po prostu pominiesz całą jego postać zewnętrzną i będziesz "ścigać" tylko jego wewnętrzne piękno.
Plotyn

Piękno świata dostrzegamy w pojedyńczych elementach, na przykład w gwiazdach na niebie, ptakach w powietrzu, rybach w wodzie i ludziach na ziemi.
Wilhelm z Conches

Bez wątpienia jedną z przyczyn, dla których wielu ludzi nie ma właściwego poglądu na piękno, jest brak subtelnej wyobraźni koniecznej dla odczuwania bardziej wyrafinowanych wzruszeń. Wszyscy roszczą sobie pretensje do tej subtelności, wszyscy o niej mówią i chętnie widzieliby w niej sprawdzian wszelkich gustów i poglądów.
David Hume

I śmierć, i piękno zaiste to dwie istoty głębokie, co tyle mają błęktu i tyle czerni w źrenicy, jako dwie siostry straszliwe, płodne i wielkookie, o zagadce tej samej, tejże tajemnicy.
Wiktor Hugo

"Piękno jest prawdą, prawda pięknem" - tylko tyle można wiedzieć i warto wiedzieć tu, na ziemi.
John Keats

Piękno jest zawsze dziwaczne. Rzec nie chcę, iż jest dziwaczne w sposób dobrowolny i na zimno, bo w takim przypadku byłoby potworem, wykolejonym z torów życia. Mówię, że zawiera zawsze odrobinę dziwaczności, która sprawia, że szczególnie jest piękne.
Charles Baudelaire

sen Jó.zefa

„..a z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak: Gdy matka jego, Maria została poślubiona Józefowi, okazało się że zanim się zeszli, była brzemienna z Ducha Świętego. A Józef, mąż jej, będąc prawym i nie chcąc jej zniesławić, miał zamiar oddalić ją potajemnie. I gdy nad tym rozmyślał, oto ukazał mu się we śnie anioł Pański i rzekł: Józefie, synu Dawidowy, nie lękaj się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to co się w niej poczęło jest z Ducha Świętego. A urodzi syna i nadasz mu imię Jezus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego. A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: "Bóg z nami".
A gdy Józef obudził się ze snu, uczynił tak, jak mu rozkazał anioł Pański i przyjął żonę swoją. Ale nie obcował z nią, dopóki nie powiła syna i nadał mu imię Jezus..”

20 kwietnia 2006

mo.wa u.rodzi:nowa

„...Xxxxxxx x Xxxxx, x xxxxxxx xxxxxxxxxxxx xxxx xxxxx xxx xxxxxxxxx xxxxxxxxxxx xxxxxxxxx xxxxxxxxxxxx, xxxxxxxx xxxxxxx xx xxxxxxx xx xxxxxxx. Xxxxxxx xxxxxxx xxx xxx xxxxxx xxxxxx xxx xxxx xx xxxxx, xx xxxxxx xx x xxxxxxxx xxxxx xxxxxxx xxxxx xxx xxxx. Xxxxx xxxxxxxx xxxxxx xxxx Xxxxxxxx. Xxx xxxx xx xxxxxx xxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxx, xxxx xxxxxx xxxxx xxx. Xxxxxxx xx xx xxxxxxx xxxxxx, xxxxx xxxxxx xxxxxx xxx xx x xxxx xx xxxxxx xxxxx xx x xxxxxx.

Xxxxxx Xxx xxxx xxxxxx credo, xxxx xxxx xxx xxxxxxx. Xxxxxxxx xx xxxx xxx x xxxxx. Xxxxx xxxx xxxxxxx? Xxxxxxx xxxxx xxxxxx xxx xxxxxxxxxx xxxxxxx xxxxxxxxxxx. Xxx xxxxx xx xxxxxx xx xxxxxxxxxxx xxxxxx, xxxxxx Xxxxxxxx xxxxxxxxxx par excellence xxxxx xxxxxxx xxxx. X xxxxxxxx? Xxxxx xxxxxxxxx, xx xxxxx xxxxxx xxxxxx xxxx xxxxxx xxxx xxxxxx. X xxxxxx xxxxxxx xxxxx xxxxx xxxxx Xxx. Xxx xxxxxxxx xx xxxxxx xx xxxxxxx xxxxxxx? Xxxxx xxx, xx x xxxxxx xxxxxxx xxxxxx, xxxxx, xxxxxxx. Xxxxxx xxxxxxx xxxxxx, xxxxxxx xxxxxxxx xxx x xxxxxxxx xxxxxxx xxxx xxxxxxxx - xxx x xxxxx xxxxxx xxxx xxxx.

Xxxx xx xxxx XX xxxxxx x xx xxxxxxx xx xx xxxxxxx xxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxx. Xx xxxxx x xxxxxxxx xxxxx xxxxx xxxxx xxxxxxxx. Xxxxxxx xxxxxxx xxx xxxxxx xxxxxxxx xxx x Xxxxxx? Xxxx xxxxx xx xxxxxx xxxxxxxxxx? Xxx xxxxxx xxxxxxxx xxxxxxxx xx xxxxx xxxxxxx? Xxxxxxxx xxxxxxx xxxx x xxxxx xxxxxxx, xxxxxxx, xxxxxxxxx xxxxx xx xxxx xxxxxxx. Xxxxxxx xx xxxxx xxxxx, xxxxxxx xxx x xxxxxx xxx x xxxx, xxxx xxx xxxxx xxxxx xxxxx, xxxxxx xxxx xxxxxxxxxx.

Xxxxxxx xxxxxxxx xxx xx Xxx xxxxxx? Xxxxxxxx xxxxxxxx xxx xxxxxxxx, xxxxx x xxxxx xxxxxx xxxxxx xx x xxxxxx xxxxxxxxx xxx xxxx, xxxxxxxxxx x xxxxxx xxxxxx xxxx. Xxxx xxxxxx xxxxx xx xx, xxx xxx xxxxxxxxx xxxxxxxxx xxxxx xxxxxxxx xxxxxxxxx. Xxxxxxxxx xx xxxx xx xxxx xxxxx. X xxxxx xxxxx xxxxxx xxxx Xxx xxxxxxx x xxxxxx: xxxxxxx x xxxxxx xxxxxxxx, xxxxxxxx xxx xxxxxxxx xxxxxxxx. Xx xxxxxx xxxxxxx x xxxxxxx xxxxxx. X xxxxxxxx xx xx xxx xxxxxxxxx, xxx xxxxx xxxx xx, xxxx xxx xxxxx xxxxx - xxx xxxxxxxx xx xxxxxx Xxxxxx. X xxxxxx xxx xxx xxxxxxx, xxx xxxx xxx xxxxxx xxxxx - xxxxx xxxx xxx, xx xx xxxx xxxxxxxx xxxxxxxx x xxxxxxxx xxxx.

Xxxxxxx xx xxxxxx Xxxxx x xx xxx xxxxx xxxxxxx. Xxxxx xxx xxxxxxxx xxx xxxxx, x xxxxx xxxxxxxx xxxxxxxxx xx xxxxx xx xxxxxx. Xxxxxxxxxxx xx xxxx xxxxxxx xxxxx xxxx. Xxx xxxxxxx xxx xxxxx xxxxxxx xxxxxx xxxxxx xxxxxxxx xx xx xxxxx, xxxxx xxxxx xx xxxxx xxx xxxxxxx xxx xxxxxxx xxxxxxx xx x xxxxxx. Xxxxxx xxxxxxxxxx xxx, xxxxxx xxxxxxxxx xx xxx xxxxxxx xxxxxx xxxxx XX, xxxxx xxx x xxx xxxxx xxxxxx xxx xxxxxx xxxx. Xxxxx xxxxx xxxxx - xxxx xxxxx xxxxx xxxxx xxxxxxx. Xxxxxx xxx xxxxx xxxxxxx xxxx xx xxxxxxx xxxxx xxxxx xxxxxx, x xxxxxxx xxxxxxx xxxxxx xxxxxxx, xxxxxxxx xxxxxxxx xxxxx xxxxxxx xxxxxx xxxx. Xxx xxxxxxxx xxxxx Xxxxxxxxx? Xxxxxxxx x xxxxxxxx Xxxxxx, x xxxxx xxxxxx xx xxxxxx xxxxxxx - Xxxxxx. Xxxxxx xxx xxxxxxxx xxxxxx, xxxxxxxx xxx xxxxx xxxxxx x xx xxxx xxxxxx xxxxxxx?

>>Xxxxxxxxx xxxxx - xxxxxxx xxxxxxx -
X xxxxxx xxxxxxx xxxxxxx
Xxxxxx x xxxxxx xxxxxx xxxxx xx xxxx
Xxxx xxxxx xxxxxxx x xxx.

Xxxxxxx xxxxx xxxxxx, xxxxxx xxx xxxx,
Xxxxxxx xxxxx x xxxxxx, x xxxxxx xxxxxx xxxxxxx
Xxx xxxxx xxxxx xxxxxx, xxx xxxxxx xxxx!
Xxxxx xxxxx x xxxxxx x xxxxxx!<<...”

10 kwietnia 2006

sen:s

"..zdarzyło sie kiedyś, że wychodzisz do pracy i czegoś szukać? mam to z kluczami, a wierzysz że w przedmiotach jest ukryty sens? ja to po.de:j/rze:wam. albo zdarzyło się kiedyś t.Obie zgubić telefon? ciekawe co za tym stoi, a raczej siedzi. gdy do czegoś mocno się zapalam, staje się oczywiste że muszę natychmiast zdobyć to, albo coś co ma służyć temu, idę żeby to zdobyć, ale po drodze znajduję jeszcze coś innego, wtedy biorę to i gdy zdaję sobie sprawę że jest to kluczem do czegoś innego zapominam o tym co chciałem na początku. Wtedy muszę się wracać i przypominać po co przyszedłem tutaj. dopiero za drugim razem wyprawa kończy się suck.cess'em, chyba że napotykam na coś jeszcze innego, albo na coś co się łączy z tym drugim czymś, które znalazłem w trakcie wycieczki pierwszej. prawdziwym sensem życia jest szu/ka.nie HA! to ma związek z codziennością. szu/ka:my w mieszkaniu, w internecie, liczb, tajemnic, lądów zaginionych. szukanie jest p.i.ę:k/na is.to.tą. Gdy je znajdujemy, jest szczęście i uśmiecha się do nas wielki wymYślAcz, czujemy na ci.ele dre/szcze.."

z.a:p.i.s

"...zanotowałem skrzętnie wszystkie myśli, teraz czas na przygotowania do jutrzejszego dnia. Do pierwszego dnia mojego życia który przypada co dnia..."

5 kwietnia 2006

kon.ce.pc.Ja/Ja.rzy nowa

„…były dwie siły na pocztówkowym rynku, EditionPrestige i Konkret. Konkretem rządził szczwany lis a Prestige'em władał janioł. Pierwsza połowa lat dziewięćdziesiątych. Podobno ten lis kiedyś rozszedł się z janiołem i konkurencje mu dorobił(..) Miałem dosyć miejskiego życia, postanawiam zmienić profesję, przy okazji przenieść się na na wieś, tam gdzie są tereny zielone i au:to.busowe pentle. pojawiła się: możliwość, dostałem adres, nie.dź.wie:dzia, mo:kot.ów, antopus 141, to jadepodczas kwalifikacyjnej rozmowy wielokrotnie przygładzał sobie wu.os.y "ten szyf jest jak janioł" myślałem po rozmowie, warunki: ka.mienica ze strychem, w.ła:sny blat i 650 quadra, pierw:szy mójj mak.into:sz(..)po.DW.ładni mówili o nim angelface, nienaganny, aparycja, głos liryczny. wygląd jakby odbierał wy.róż.nie.nie, biznes oskara, orła order złotego, [ja go dostałem, ale wcześniej wynalazłem to co zmieniło św.ia:t] to o koncepcji jarzynowej, lecz stop(..)mieliśmy na strychu bilion ksiąg z obrazkami. Uśmiechnięte ludy, krajobrazy, zwierzęta, k.w:ia/ty, sh.tu:ka, ry:sun:ki, ob.ra:z.ki lata sześćdziesiąte, fotografia pionierska i przepastna kolekcja pocztówek. wstrząsająca. Oprócz mnie w pokoju dwie piękne panie, ka:ta:rzy/na&bas.i.A. moje ci:o.tu:nie. kasiarzynę charakteryzowała świetna znajomość oprogramowania, basia była zaś zmysłowa i o usposobieniu lirycznym(..)do przestrzeni muzycznej wkradał się hi:P.ho:P, zniewalająco świeży, na głowach pojawiały się czapki, w głowach rymy, pachniało wiosną, samplami, wszystko było nie.s.kom.p.liko.wa.ne, bo możliwości wyrazu były nieograniczone, zdobyłem hippopową płytę, byłomitakniezależnie: heja! śfiatjescudny! Płyta: renesans PRL-u. pomysł: nagroda wzorowego odlewnika, był tam robotnik pchający zębate koło, ogórek: tytuł ulubionego utworu. spiritusmovens tego co narodzi się wkrótce: mowa o koncepcji jarzynowej(..) Grzmiało? to z poligonu. spać idem.koncepcja ja.rzy/nowa nie powstała, winny temu angelface, który ją zahamował. po.w:s/ta.ła jedna pocztówka z zaplanowanej serii. szarozielone tlo i ogórek, podpis przekonuje: ogórek dobry jest: na stress. nakład: 15000, wznawiano chyba dwa razy.."

2 kwietnia 2006

ho.mil.i:A

(Fragment homilii wygłoszonej przez Jana Pawła II w Kościele Świetego Krzyża w Warszawie do środowisk twórczych 13 czerwca 1987 roku)

niedziela pal.mowa

"....kiedy sam umieszczasz słowa na papierze, pamiętaj, że najbardziej obciążającą informacją, jaką możesz w nich zawrzeć o sobie, jest ta, że nie wiesz, co jest interesujące, a co nie. Czyż sam nie lubisz pisarzy głównie za to, co decydują się Ci pokazać lub dać pod rozwagę? Czy kiedykolwiek podziwiałeś pisarza z sieczką w głowie za jego językową maestrię? Nie.
Tak więc Twój własny "zwycięski" styl literacki musi wziąć początek od interesujących myśli w Twojej głowie. Znajdź temat, który Cię obchodzi lub który w Twoim mniemaniu powinien obchodzić innych. Właśnie to szczere zainteresowanie, a nie zabawy językowe, będzie stanowiło najbardziej nieodparty i pociągający element Twojego stylu..."