6 sierpnia 2012

nie wiem dlaczego takim problemem jest dla Ciebie pójście na basen/no bo na ten basen trzeba iść rano, po południu to nie ma sensu, a rano mi się z reguły nic nie chce a jak myślę o wysiłku to najchętniej bym tylko dalej spał/ale przynajmniej nie śpisz do 15stej jak kiedyś/przynajmniej/a dietę trzymasz?/trzymam, ale obawiam się że kilogramów mi nie ubywa/no to sobie kup wreszcie tę wagę/po co? żeby się stresować?

Brak komentarzy: