16 czerwca 2009

słów kilka o pAnu słAwo.mirze w nawiązaniu do Bloga de Bart



Naszym zda[nieM] pAn słAwomir odkrył tajemnicę nieśmiertelności, lecz niestety tylko w wymiarze ziemskim. chciałoby się, lecz ku utrapieniu gwiazdy również są śmiertelne, nie tędy droga panie Sławku, nie tędy droga cywilizacjo, cywilizacje, nie tędy droga człowieku od zarania/właśnie, od zarania, dobrze powiedziane/gwiazda powstaje z obłoku gazowopyłowego, który zagęszcza się w wyniku grawitacji i rozgrzewa bo cząsteczki gazopyłowe mają coraz mniej miejsca i uderzają o siebie łącząc się co określamy jako reakcje termojądrowe, nie trwa to długo, bo przecież wszystko się kończy, temperatura powierzchni gwiazdy spada, ciśnienie jej opada i następuje wybuch paliwa które niezdolne już jest do syntez atomowych, mówi się że gwiazda staje się wtedy czerwonym olbrzymem/w rzeczywistości jest pomarańczowym/ojej mars też jest pomarańczowy a człowiek nazywa go czerwonym, to nie ważne, ważne że gwiazda obumiera, wyrzuca z siebie obłoki pyłu tworzące mgławice a sama robi się maciupka i bie.lutka, albo wręcz staje się czarną dziurą/z pyłu powstaje w pył się obróci/dosłownie koszale, naturalnie jest to uproszczenie, gwiazdy są różne, różne mają drogi życiowe, różne osiągają stadia i kolory, ale łączy je to z Nami, że umierają/a czemu człowiek chce być nieśmiertelny, czy to buta?/każdy musi sobie odpowiedzieć mój koszale/a ty co myślisz/hm, moim zdaniem jesteśmy jednocześnie śmiertelni i nieśmiertelni gdy pojmujemy czym jest czas, kto za lat dwa miliony pamiętać będzie o platonie, cywilizacjom tylko zdaje się że są wieczne/tak jak gwiazdom/jednak z drugiej strony każdy z nas jest cegiełką, nie ważne małą, wielką, we wspólnej budowie, która pozwólmy mieć nadzieję: ma cele/kupmy panu słAwkowi gwiazdę, ucieszy się z nieśmiertelności/oj czerwony/no chodź: http://www.nameastarlive.com/zmądrzej, nie jestem aż taki zielony/zrzucimy się/zrzuć się schodami/ej no, weź, pomarańczowy/wiem co chodzi ci po głowie/tylko nie ci po, i co z tego, ludzkość ciągle wierzy w kosmiczne symbole/wodnik!? ty leszczynowy jemiole/no wodnik i co się dziwisz, chyba nie ryby z sieci/a może pAn słAwomir woli minione symbole?, chodzi o to że nie działają nam karty kredytowe/miałeś załatwić rzeczy bankowe/to spadaj na krowe/a ty na byka jemiole/lewa nóżka ma takie nęcące symbole/twoja lewa dupka/ósemka to źródło wzruszeń, a osiemdziesiąt osiem pieścił wieszcz nasz fortepianowy co za rok ma obchody/no i co że pasuje, że się układa, że wiąże narody, że ukraina, że honsiu, kiusiu, to marzenie śniętej głowy/świętej/twojej świętej dupy ściętej, powiedzmy, ale tylko powiedzmy że kupie ci te gwiazdke w uśmiechniętym gwiazdozbiorze, czy coś udowodnie?/wiele rzeczy/to sam se załatw te sprawy bankowe/no załatw, popatsz, na drugiej nóżce kometka się świci, może jeszcze ktosik się złapie na taki banał/no i jowisz doleciał akurat na chwile ze swoją gromadką lizusów, szykuje się do powrotu/takim czymś mógłbyś manipulować w starożytności, dzisiaj nikt nie wierzy że są jakieś znaki na niebie, śmiechu warte/he he wiem, to tak dla zabawy, no zobacz po środku gwiazdka wyzionęła duszka a oni już że oko boga/ha ha/ha ha ha ha/myślą że bogu się chce na nich patrzeć/ha ha ta że bóg patrzy na nich przez judasza/pewnie bóg JEST judaszem/ha ha ha ha/ha ha/śmieszne/astrologia jest śmieszna/no ale nie astronomologia/nie no astronomologia jest zabawna/a kiedy zrobisz mi loda?/zielonego? wiesz co z tym zielonym to jest tak, nie chcę cię martwić, ale on się nigdy do końca nie zrobi, jego się tylko robi, ale film z fordem moge ci naświetlić trochię, ma żonę, chyba czworo czy dzieci troje, dwóch synów chyba córke, czy dwie córki no i ogólnie ford jest antysystemowy, jest taka scena że jedzie przez miasto gdzieś w stanach i mówi swojemu synowi o tym jak bardzo świat jest ukoperkowiony, a potem kupują wyspę gdzieś na podstawie faszystowskiego certyfikatu i uczą miejscowych rolnictwa, walczy z księdzem co ma bardzo nowoczesne metody, z terrorystami, wreszcie z przeciwnościami natury, jak noe ładuje wszystkich do Łodzi i jest wielka burza, rodzinie mówi potem że był konflikt atomowy, albo przedtem bo wyleciało z głowy i nie ma co do stanów wracać, żeby nie pili wody bo skażona/ty, ale nikt nie zna tego filmu, może wymyśliłeś go sobie/możliwe że tylko mi został obiawiony/od razu obiawiony/no to pokazany, idz się kąpać/oj pomarańczowy/i zemby/zęby/ja mówie zemby jesteś i zawsze byłeś koszałem bezopałowym/po co myć zemby jak są czyste/zemby nigdy nie bendą całkowicie czyste i dlatego trzeba myć je trzy razy dziennie i wybielać co miesiąc oraz chodzić na coroczne kontrole/ale ty nie myjesz zembow/ja to co innego, coś taki zgarbiony? prostuj się/jak chuj?/tak, mądrz się, te mądrości twoje, tylko nie za dużo wody/nie chce się kąpać, lubię smród/jak będziesz śmierdział to cie żadna nie będzie chciała/a właśnie że będzie/dobra, widzę że już nie mam na ciebie metody/babeczki lubią męskie smrody/tak, popisuj się, umyj przynajmiej ręce proszki bRAłeś?/brałem/bRAłeś?/brałem/napewno bRAłeś?/napewno brałem/na sto procent?/na dwieście procent/na TZRYsta procent?/nie, na dwieście procent/../no/no/dostaniesz w dupe za przedrzeźnianie/dostaniesz w dupę za przedrzeźnianie/dostaniesz w mordę/dostaniesz w mordę/przestaniesz?/przestaniesz?/przestane/to przestań, i sam jesteś leszczynowy









skąd ty taki mundry?/z programu II rp/pr chyba/na jedno wychodzi
------------------
muzyka => odmienia
piękno => odmienia
idee => odmieniają
*=II=*

Brak komentarzy: