28 grudnia 2010

po świętach

Po świętach nie jest źle, Ania u mnie była/Ania to Nasza przyjaciółka/Prawdziwa artystka/No i duch niepokorny/Jest taka odważna/I radzi sobie choć losu nie ma zbyt różowego/No spore opłaty miesięcznie robi/Nie wydawaj jej/Wydaję? Nie zauważyłem/No zaraz powiesz o jedno zdanie za dużo/Acha a tego nie chcemy/Przestań nie będziesz się kłócić ty pomarańczowy młotku/a Ty czerwony kmiotku/Chyba przestałeś mnie lubić/Wręcz przeciwnie, lubię Cię do granic przytomności mój czerwony kotku/a Ty mój pomarańczowy motku/czerwony kotek i pomarańczowy motek/a co? nie wolno?

17 grudnia 2010

Wenecja w dwójce

Co słychać?/słychać dwójeczkę, właśnie leci klub ludzi ciekawych wszystkiego, odcinek o Wenecji/Byłeś tam/Jasne, z Sabiną/więc możesz umrzeć/nie mów o umieraniu bo znowu cię posądzą o myśli samobójcze/czyż Wenecja nie jest piękna?/jest piękna i ma swój klimacik/dobra nie rozklejaj się, mów co masz do powiedzenia/wysłałem dzisiaj trochę cv o pracę/brawo oby tak dalej/może coś z tego będzie/przydałoby się bo kasa Ci się kończy, to zainstalowanie pieca gazowego wykończy Twoje oszczędności/przydała by Ci się praca przy szparowaniu/no, ta błoga bezmyślność by mi się przydała/przydałaby się miłość/przydałyby się pieniądze/jesteś trywialny/wiem, to jest mój wielki minus/a masz jakiś plus?/mam Ciebie/właśnie, musimy trzymać się razem i się nie dawać, będzie dobrze/pewnie że będzie/pewnie?/pewnie nie ale trzeba robić dobrą amerykańską minę do tej gry/fajnie mówią o Wenecji/no

16 grudnia 2010

po nocy

I czemu tak siedzisz po nocach?/siedze bo tak mi najwygodniej/do pracy byś się wziął jełopie/jełopie, ju tokin tu mi?/fajny dzisiaj odcinek House'a był co nie?/no fajny o blogerce co miała powodzenie/powodzenie to przyjemna rzecz, ale żeby mieć powodzenie trzeba mieć styl i coś do powiedzenia/no właśnie, a twój problem polega na tym że nie masz stylu i masz nic do powiedzenia a tak powodzenia się nie zyska. W zasadzie jedynym co cię wyróżnia jest choroba schizofrenia/mocno powiedziane i to między oczy dziękuję Ci za to/proszę, a kochasz mnie?/złapię Cię i pocałuję/wystrój bloga jest za bardzo pojechany/trzeba go zmienić/no to zmieniamy i trzeba włączyć komentarze to nic że nikogo to nie interesuje/no pewnie blog to blog, nie wolno się poddawać/a jak było na randce/to nie była randka po prostu siedzieliśmy sobie z Kasią i gadaliśmy/i co fajnie się rozmawiało/były przestoje, ale dobrze wyważone, najgorsze że wypaliłem dwa papierosy i jak wychodziłem to puściłem pawia na klatce miejmy nadzieję że nie zauważyła tego Kasia/miejmy/to tyle, kończę