4 lipca 2012

I co? Okazało się że książkowy schizofrenik jednak był dobry a nie morderca/pomysł żeby promować mit schizofrenika mordercy w ogóle jakiś taki wydawał się z dupy/tym bardziej to dobrze że okazał się dobry/masło maślane/może Twojego ojca/powiedz lepiej co teraz czytasz/fantasy o orkach i goblinach, elfach, niziołkach, krasnoludach i całej tej hałastrze/Wciągnęła Cię?/no masz jednak nie jestem za stary na taką lekturę/nie jesteśmy/no. I jeszcze nie zapomnij wspomnieć że biegasz/o, raptem 4 kilometry dziennie z czego część spaceruję/kondycji to Ty jeszcze nie masz/no nie, maratonu to jeszcze nie pobiegnę/no to pocałuj się w dupę/sam się pocałuj, coś dużo tej dupy dzisiaj/no, dużo

Brak komentarzy: