10 lipca 2012

No właśnie chodzi o to żeby nie nazywać tego odchudzaniem/to jak jak nie odchudzaniem?/to są po prostu Twoje nowe nawyki żywieniowe/mhm/musisz sobie jasno powiedzieć że nie ma powrotu do kupowania sobie wieczorem kulek czekoladowych, jogurtu, pomarańcza, piwa i czegoś zaskakującego/no dobrze, da się to zrobić/a więc koniec gadki o odchudzaniu!/no już, nie musisz krzyczeć/a masz wolę ze stali?/ze stali panie plutonowy/spocznij, można palić/Boże przecież ja nie palę/faktycznie, rzuciliśmy 7 miesięcy temu/tak jest panie plutonowy! Wola ze stali!

Brak komentarzy: